 |
Nasi Bliscy w Afganistanie Zapraszamy na naszą nową strone www.nasiwafganistanie.pl !!! Gdy nasi bliscy wyjeżdzają na misje do Afganistanu to co czujemy umie zrozumieć tylko inna osoba w takiej sytuacji... Nie jesteś sama / sam dołącz do nas :) Zapraszamy !!!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sara125
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 16 Paź 2011 Temat postu: X zmiana pkw afganistan |
|
|
część dziewczyny. mój maz właśnie Wylecial na x zmianę. nie wiedzialam co robić z kim rozmawiać. nie wiem jak sobie radzić że strachem o niego. proszę o wsparcie tych które to mają już za sobą badz przed sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marlena
Gość
|
Wysłany: Pią 12:58, 11 Lis 2011 Temat postu: witam |
|
|
muj moz rownierz jest w afganistanie i tez boje sie o niego.jesli ci choc troche to pomoze. to muj e mail [link widoczny dla zalogowanych] chetnie porozmawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Gość
|
Wysłany: Nie 21:09, 20 Lis 2011 Temat postu: x zmiana |
|
|
Hej moj maz tez jest na x zmianie a Afganistanie .ciezko jest dla nas obojga mamy 2 pociechy 10 lat i mlodszy 17miesiecy .ciezko jest a teraz jeszcze niedlugo swieta jak narazie poki co to mysle co tu jeszcze dla meza do paczki wrzucic do soboty mam czas ,a wy kochane co podajecie ukochanym ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edzia
Gość
|
Wysłany: Nie 23:45, 04 Gru 2011 Temat postu: x zmiana |
|
|
Hej:) Mój chłopak też tam jest:) Paczke już mu wysłałam i jestem ciekawa czy dojdzie... Troche zapuźno dowiedziałam się ze mozna żołnierzowi wysłać tylko jedną paczkę a jego rodzinka też mu coś podobno wysłała. Ale licze na cud:) Naszczęście mam z chłopakiem kontakt praktycznie codziennie:) dobrze ze zyjemy w dobie komputerów bo bez tego było by ciezko. Narazie przeraża mnie tylko mysl że za nim wróci minie jeszcze kilka miesiecy:( staram sie nie mysleć o niebezpieczeństwach jakie tam na nich czychają... Być optymistką to tu podstawa. A wogule czy macie jakis sposób aby ten czas szybko zleciał??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika,
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:16, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Moj mąż też przebywa na tej misji kolejny raz i powiem wam jedno mimo iż jak każdy mowi powinnaś przywyknąć bo to nie pierwszy raz to mimo wszystko się tęskni czeka na wiadomości i telefony no i myśli...
pozdrawiam wszystkie żony bądzcie dzielene
Monika,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika, dnia Pon 14:17, 05 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|